RAZEM JUŻ NIE BĘDZIE NAS
Jan Jozef Borysewicz, Wojciech Jaroslaw Byrski
Wstanie świt
Promieniami przetni mgłę
Zbudzi świat do zycia
Przy okazji mnie
Jednak inny to poranku będzie blask
Razem już nie będzie nas
W środku dnia
Miasto złapie drugi dech
I przyspieszy nagle
Do wieczora bieg
Niezwykłego nic, a jednak różni się
Z tobą już nie będzie mnie
Spadnie noc
Spokój ciszą będzie nieść
Koić w swych ramionach
Zsyłać dobry sen
Tak jak zawsze, lecz my nie będziemy spać
Razem już nie będzie nas