Kabała z siedmiu kart
Za siedmioma za górami gdzieś
Jest taka noc jest taki dzień
Gdzie w marzeniach kiedyś znowu spotkam cię
Na pewno wiem wiem na pewno
Zamykam oczy żebyś dał mi jakiś znak
I serce bije mocno tak aż strach
Z kalendarza wykreśliłam dni
Zbyt szare są zbyt wiele ich
Przed nadzieją jednak nie zamykam drzwi
Niech wróci mi głupie łzy
Do ciebie drogę znajdę nawet za sto lat
Choć przyjdzie rzucić wszystko znów na wiatr!
I postawię ci kabałę z siedmiu kart
Byś z losem był za pan brat
Zamknę świat (świat)
W mojej małej dłoni
By żal nas nigdy nie dogonił
Długo w noc (w noc)
Błądzić będę z tobą
Zanim odkryję świt na nowo
Nauczyłam się na pamięć słów
By w myślach ich nie szukać znów
Kiedy spotkam ciebie na bezdrożach dróg
Byś z dala mnie poznać mógł
Do ciebie drogę znajdę nawet za sto lat
Choć przyjdzie rzucić wszystko znów na wiatr
I postawię ci kabałę z siedmiu kart
Byś z losem był za pan brat
Zamknę świat (świat)
W mojej małej dłoni
By żal nas nigdy nie dogonił
Długo w noc (w noc)
Błądzić będę z tobą
Zanim odkryję
Za siedmioma gdzieś, za górami gdzieś
Daleko stąd daleko stąd
Odnajdę cię odnajdę cię
Szukaj szukaj mnie szukaj mnie
Gdzie jest ta noc gdzie jest ta noc
Gdzie jest ten dzień gdzie jest ten dzień
Do ciebie drogę znajdę nawet za sto lat
Choć przyjdzie rzucić wszystko znów na wiatr
I postawię ci kabałę z siedmiu kart
Byś z losem był za pan brat
Zamknę świat (świat)
W mojej małej dłoni
By żal nas nigdy nie dogonił
Długo w noc (w noc)
Błądzić będę z tobą
Zanim odkryję świt na nowo
Do ciebie drogę znajdę nawet za sto lat (za sto lat)
Do ciebie drogę znajdę nawet za sto lat (za sto lat)
Do ciebie drogę znajdę nawet za sto lat (za sto lat)
Do ciebie drogę znajdę nawet za sto lat (za sto lat)