Letni Dzień
Powietrze już lekkie jest
Już w okuł czuje się
Spełniony letni sen
Gorący pod stopami piach
Lejący się z nieba żar
I w taki dzień już tylko chcę
Ochłodzić się w pieszczocie fal
Przez krótką chwilę
We włosach poczuć wiatr
A potem skoczyć gdzieś na kocyk
Na kebab zjarać swoje ciało swe
To sposób najlepszy jest
Na upalny letni dzień
Gdy słońce mocno pali cię
Ochotę masz z siebie zdjąć
To wszystko co krępuje cię
Ubrania każdą część
Ochłodzić się w pieszczocie fal
Przez krótką chwilę
We włosach poczuć wiatr
A potem skoczyć gdzieś na kocyk
Na kebab zjarać swoje ciało swe
Ochłodzić się w pieszczocie fal
Przez krótką chwilę
We włosach poczuć wiatr
A potem skoczyć gdzieś na kocyk
Na kebab zjarać swoje ciało swe
Ochłodzić się w pieszczocie fal
Przez krótką chwilę
We włosach poczuć wiatr
A potem skoczyć gdzieś na kocyk
Na kebab zjarać swoje ciało swe