TOXIC
Mój toxic trait to, że wiem że jestem toxic toxic
Proszę nie bądź zazdrosny
Twój toxic trait to, że wiesz że jestem toxic toxic
Nadal patrzysz w me oczy
Moje słowa to są to toxic waste
Chcesz być bliżej, a ja chce Cię precz
Kręcę Cię tak jak kręcisz kiteloop
Potem rzucasz jak skręcone blanty na stół, na stół
Mówisz mi, że jesteś bipolar, więc nie wierze w żadne Twoje słowa
Makeup, kreski i zwinięty banknot
Późny wieczór ja prowadzę Twoje auto
Mój toxic trait to, że wiem że jestem toxic toxic
Proszę nie bądź zazdrosny
Twój toxic trait to, że wiesz że jestem toxic toxic
Nadal patrzysz w me oczy
Ósma rano w obcym lustrze witam dzień
W moim domu nienawidzą mnie, a znajomi mówią, że robię źle
Może chce, a może nie
Toxic jest, że przejmuje się
Późno w nocy, pod osłoną nocy
Ciągniesz mnie za włosy, ciągniesz mnie za włosy
Późno w nocy, pod osłoną nocy
Ciągniesz mnie za włosy i szarpiesz moje włosy
Mój toxic trait to, że wiem że jestem toxic toxic
Proszę nie bądź zazdrosny
Twój toxic trait to, że wiesz że jestem toxic toxic
Nadal patrzysz w me oczy
Małe znaki, Twoje małe znaki, męczą nieustannie wszystkie moje smaki
I słabości, od których wciąż uciekam
A ty bierzesz mnie na ręce i rozpływam się
Toxic taste, toxic breath
ale wiem, że to właśnie tego chcesz
Toxic taste, toxic breath i toxic smell
ale wiem, że Ty nadal pragniesz mnie
Mój toxic trait to, że wiem że jestem toxic toxic
Proszę nie bądź zazdrosny
Twój toxic trait to, że wiesz że jestem toxic toxic
Nadal patrzysz w me oczy