Odnajdziesz świat
Marzeń dach spadł na ziemię
Świat ze szkła pękł na dwoje
Noc ci dała sny ciemne
Bo tyle wart kolorowy dom z kart
Anioł co szedł donikąd
Myślał że ból jest szminką
Że to tylko żart że kochać to grać
Lęk cię dopadł przed jutrem
Stawiasz więc mur ze złudzeń
Słowa jak ty są puste
Bo pośród kłamstw nie ocali się szans
Bronić się chcesz przed prawdą
Miłość bez łez jest pudrem
W cień się chować nie warto
Los o ciebie gra co odbierze znów da
Odnajdziesz świat
Stworzony z prawd
On zawsze jest gdzie ty
Nie trzeba biec
Za kruchym snem
I gwiazdy kraść by żyć
Twej własnej prawdy świat
Bez cieni kłamstw
Jak słońce śpiące wśród uroczych gwiazd
Odnajdziesz świat
Stworzony z prawd
By miłość wziąć I dać
Nauczysz się
Oswajać lęk
Gdy spojrzysz sam w swą twarz
Twej własnej prawdy świat
Bez cieni kłamstw
Gdy pragniesz znajdziesz znajdziesz
Życie jest tłem profilu
Czas cię złapał w stop-klatkę
Każdy ma swe pięć minut
By znaleźć drzwi za którymi jest świt
Niebo jak śnieg nad głową
Anioł twój też miał maskę
Zamknął się dzień za tobą
Lecz tak wiele chwil w zegarach
Odnajdziesz świat
Stworzony z prawd
On zawsze jest gdzie ty
Nie trzeba biec
Za kruchym snem
I gwiazdy kraść by żyć
Twej własnej prawdy świat
Bez cieni kłamstw
Jak słońce śpiące wśród uroczych gwiazd
Odnajdziesz świat
Stworzony z prawd
By miłość wziąć I dać
Nauczysz się
Oswajać lęk
Gdy spojrzysz sam w swą twarz
Twej własnej prawdy świat
Bez cieni kłamstw
Gdy pragniesz znajdziesz znajdziesz
Znajdziesz swojej prawdy ślad