Bez słów (Kolejny raz)
I znów kolejny raz
Bez słów
I znów kolejny raz
Bez słów
I znów kolejny raz
Bez słów
I znów kolejny raz
Bez słów
Lecę wysoko oddycham głęboko
Bez porównań zmierzam do punktu gdzie nie ma ja
Lecę wysoko oddycham głęboko
Bez porównań zmierzam do punktu gdzie nie ma ja
Tylko niebieska Jerozolima
Przed oczyma miejsce zabaw i pieśni
Gdzie lew jeść będzie trawę
Gdzie lew jeść będzie trawę
I znów kolejny raz
Bez słów
I znów kolejny raz
Bez słów
I znów kolejny raz
Bez słów
I znów kolejny raz
Bez słów
Nieustanny natłok myśli powoduje zagubienie
Dlatego nie porównuj ale spróbuj
Nieustanny natłok myśli powoduje zagubienie
Dlatego nie porównuj ale spróbuj
Odnaleźć to czego nie widzisz
A które jest i będzie bez względu na ciebie
Odnaleźć to czego nie widzisz
A które jest i będzie bez względu na ciebie
I znów kolejny raz
Bez słów
I znów kolejny raz
Bez słów
I znów kolejny raz
Bez słów
I znów kolejny raz
Bez słów