Gorzki smak
[Refren x2]
Życie tak bardzo ma gorzki smak
Że odechciewa nam się nieraz go próbować
Życie jak uderzy w twarz, nawet raz
To trudności ma i tak żeby wyhamować
[Zwrotka 1]
Nauczony jestem brać na barki życia przypał
Mama ma dwadzieścia cztery lata, w domu z bratem, szpital
W sumie powinienem to pierdolić i nie pisać
Osobisty temat ale życie to muzyka
Mam miłości w domu tyle i nie chodzi o to
Że jest dobrze i że każdy stanie tu za sobą
Tutaj życie oddał sobie ktoś za kogoś
Opiekując się od wielu lat synem na okrągło
Wyjechałem z domu sam, za chwilę wyjedzie brat
I rozpiera mnie duma z tego powodu
A zarazem strach, bo mija ten czas
I każdy kolejny dzień przybliża nas tu do grobu
Ciężką pracę znam, nie tylko z widzenia
Zapracowane dłonie taty, dziesięć godzin to już norma teraz
Jeśli da się to też sam sporo zapieprzam
Póki zdrowie mam cisnę tyle ile tylko się da
[Refren x2]
Życie tak bardzo ma gorzki smak
Że odechciewa nam się nieraz go próbować
Życie jak uderzy w twarz, nawet raz
To trudności ma i tak żeby wyhamować
[Zwrotka 2]
Leci czas, ja się samodzielny robię
Bo jak na cztery głowy, dwie dłonie pracują to chyba chore
Jak osiągać sukces, jak koszmary w drodze?
I myślenie, że drogi do niego są ograniczone
Teraz mija czas, trochę lepiej stoję
Zarobiłem jakiś hajs, czuję się jak facet, dobrze
Nie wymaga tego nikt, bo to moje
Ale obiecuję sobie sam, że dam im co tylko mogę
Wracam do nich tu co jakiś czas, co weekend
Dzięki Bogu, że uśmiechy na ich twarzach co raz częściej widzę
Mama cieszy się i dumna, że ma dobrze synek
A to wszystko jej zasługa, jaki życia nauczyciel
Zbudowali piękny dom, zrobię to i ja
I jak widać nie potrzeba nam do tego złotych bram
Rodzina to miłość i wzór i dowód, że się da
I dlatego takie myślenie od zawsze miałem ja
[Refren x2]
Życie tak bardzo ma gorzki smak
Że odechciewa nam się nieraz go próbować
Życie jak uderzy w twarz, nawet raz
To trudności ma i tak żeby wyhamować
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]