Bieg do zwycięstwa
Kipi krew kiedy ciągle myślę o tym
Testosteron wciąż dodaje sił
W rozpalonej głowie płonie ogień
Gdy nasze ciała w moich myślach łączą się
Nic nie powstrzyma mnie
To do zwycięstwa bieg
Nie mam innego wyjścia
Nie cofnę się już wiem
Na autostradzie życia
Gdy czasu coraz mniej
Może być już za późno
Kiedy obudzę się
Krople potu płyną mi po twarzy
Już zaczyna się ten wielki bieg
Wytyczyłem sobie prosty cel
Pokonam ból pokonam lęk zdobędę Cię
Nic nie powstrzyma mnie
To do zwycięstwa bieg
Nie mam innego wyjścia
Nie cofnę się już wiem
Na autostradzie życia
Gdy czasu coraz mniej
Może być już za późno
Kiedy obudzę się