Helsinki [live]
Nie oskarżaj o to mnie nie powiem tamtej
Nie ma mojej winy w tym i ty to wiesz
Tamta chciała zawsze mieć dwóch do wyboru
A ja przecież tylko chcę jednego mieć
Mówiłam że to co złe nie spotyka mnie
Zastanów trzy razy się co naprawdę jest złe
W Helsinkach zaszyję się to daleko jest
Może jak zorze świat mi zaświeci się
Nie przeklinaj ciągle tak przy małym dziecku
Czy to co zapamiętać ma to twoja mać
Najlepiej może w ogóle się tu nie pokazuj
Od twoich ładnych słów mi głowa pęka w szwach
Mówiłam że to co złe nie spotyka mnie
Zastanów trzy razy się co naprawdę jest złe
W Helsinkach zaszyję się to daleko jest
Może jak zorze świat mi zaświeci się
Monolog prowadzę swój
Ze swoich prywatnych słów
Biorę z kolekcji
Wszystkie najlepsze z mów
Usta zagryzasz mi
Próbujesz odkręcać młyn
Gdy patrzę na ciebie
W ziemię mnie wbija wstyd
Mówiłam że to co złe nie spotyka mnie
Zastanów trzy razy się co naprawdę jest złe
W Helsinkach zaszyję się to daleko jest
Może jak zorze świat mi zaświeci się
Mówiłam że to co złe
Mówiłam nie spotka mnie
Mówiłam że to co złe
Mówiłam nie spotka mnie