Nie wystarczy zamknąć drzwi
Znów wstaje dzień obcy nam dzień
Twoje oczy nic mi nie powiedzą
Chociaż tego nie chciał nikt
Choć zamknięte były drzwi
Nasza miłość znów nam gdzieś uciekła
Może błądzi gdzieś wśród sosen
Pośród wzgórz pokrytych wrzosem
Lata tam gdzie ujrzałem
Ciebie pierwszy raz
Ale dobrze o tym wiem chociaż i tak
Twoje oczy mi nic nie powiedzą
Wiem ze nowy wstanie świt
I zapuka znów do drzwi
Nasza miłość co nam gdzieś uciekła