Eksmisja
Ciągłe wypady kumple i browar
Bo przecież musisz się odstresować
Jak gąbka piłam te wszystkie kłamstwa
Dziś mówię dość spadaj i basta
Mówię dość trzymaj się z dala
Ekspres eksmisja wychodzisz zaraz
Masz dwie minuty pakujesz rzeczy
Miałeś byś wolny masz dwójkę dzieci
Mówię dość trzymaj się z dala
Ekspres eksmisja wychodzisz zaraz
Masz dwie minuty pakujesz rzeczy
Miałeś byś wolny masz dwójkę dzieci
Wciąż w delegacji zapracowany
A weekendami jeździsz do mamy
Ta ściema na mnie kotku nie działa
Masz drugie życie więc mówię nara
Mówię dość trzymaj się z dala
Ekspres eksmisja wychodzisz zaraz
Masz dwie minuty pakujesz rzeczy
Miałeś byś wolny masz dwójkę dzieci
Mówię dość trzymaj się z dala
Ekspres eksmisja wychodzisz zaraz
Masz dwie minuty pakujesz rzeczy
Miałeś byś wolny masz dwójkę dzieci
Mówię dość trzymaj się z dala
Ekspres eksmisja wychodzisz zaraz
Masz dwie minuty pakujesz rzeczy
Miałeś byś wolny masz dwójkę dzieci
Mówię dość trzymaj się z dala
Ekspres eksmisja wychodzisz zaraz
Masz dwie minuty pakujesz rzeczy
Miałeś byś wolny masz dwójkę dzieci