Gdyby jutra nie było
Wyobraź sobie, że to nasz ostatni dzień
Ślepa ulica nas tu prowadzi
Naprawdę szkoda łez
Nie ma planety B
Na święto ognia nic nie poradzisz
Ostatni pociąg w ostatni rusza lot
Słońce zachodzi, idzie noc
Bo gdyby jutra nie było, ocalić trzeba nam miłość
To tylko liczy się na tej planecie łez
Niech nie rdzewieje nadzieja, ocalić trzeba wspomnienia
I wierzyć trzeba że, znów obudzimy się
Jeśli to tylko sen
Nie może spełnić się
Niechaj nie porwie nas wir cyklonu
Czy jesteś gotów by pokonać brudne sny?
Nie bać się błysku ani gromu
Niech czarna cisza nie dopadnie nas
Serce zabrania nam się bać
Bo gdyby jutra nie było, ocalić trzeba nam miłość
To tylko liczy się na tej planecie łez
Niech nie rdzewieje nadzieja, ocalić trzeba wspomnienia
I wierzyć trzeba że, znów obudzimy się
Bo gdyby jutra nie było, ocalić trzeba nam miłość
To tylko liczy się na tej planecie łez
Niech nie rdzewieje nadzieja, ocalić trzeba wspomnienia
I wierzyć trzeba że, znów obudzimy się