Sztywny Kark

Zamiast ruszyć głową mamy bombową naturę
A i tak życie bywa tu ponure

Jesteśmy narodem dzielnym jak i sprzedajnych kurew
Narodem niewiernym jak i chrześcijaństwa murem
Potrafimy drzeć mordę chórem
Mieć wojnę domową między sobą o bzdurę
Zamiast ruszyć głową mamy bombową naturę
A i tak życie bywa tu ponure
Cztery pory roku z których dwie dają nam w skórę
A pozostałe dwie są kapryśne jak kaprysy dojrzewających córek
Sznurek niekończących się upadków i wzlotów
Im więcej kontaktów tym masz mniej kłopotów
Rząd pełen idiotów rząd uprawia nierząd dla kmiotów
Jedna kadencja i do wylotu nachapani dobrem wspólnym
Zakłamani jak w kampanii mają nas za durni
I jest w tym coś prawdy lecz tu kraść umie każdy
I nie brak odważnych
Bo podatek na podatku niszczy gospodarkę błazny
Więc ratuje szara strefa zmowa cen ziom to żaden nietakt
Bez faktury każdy towar i artefakt
Żyjesz dzięki temu to po bożemu pomagasz drugiemu
Omijać macki systemu bijacz

Zamiast ruszyć głową mamy bombową naturę
A i tak życie bywa tu ponure

Sztywny kark sam wiesz ile jesteś wart
I nigdy więcej nie mów mi
W którym kierunku iść w którym kierunku mam iść (tak)

Sztywny kark sam wiesz ile jesteś wart
Tyle samo w nas wad i zalet (zastanów się)
Przebijamy skalę idziemy dalej

Reprezentuję pokolenie wyżu lat 80tych
Pokój cztery kąty półka tapczan jedne shorty
Krótka piłka i powiedzmy sobie wprost
Mamy blizny po systemie pytasz ziomków o co cho
Dał nam w kość wtedy hwdm
I rozszyfruj to jak chcesz władza zasysała tlen
Nie dziwi mnie fakt że roczników kilka w tył
Trafia szlag nie wie o czym tu nawijam siwy dym
Żyj w przeświadczeniu że na twoje miejsce wielu
Trenuj nie przestawaj gdy masz szansę celuj pal
Podręczniki od historii wymieniane częściej
Niż billboardy których coraz więcej z dnia na dzień
Biznes pusta kieszeń wiele możliwości
Uczucie "tych gorszych" zagościło w ilu z was
Z zakupami zawijane kredytami lepkim blichtrem
Ilu z was do dziś na tej mieliźnie
Ilu z was wyblakło na tle zdjęć
Uśmiechniętych małolatów z mojej klasy nr 6
W górę pięść kto ma stale głód na życie
Mam tą chęć i tylko jedno kiedy idzie
O czarnobiały życia start goni mnie jak cień
Wciskam „play" na samplerze biorę klej
I składam do kupy części jak technics lego
Jestem jeden a z dwóch światów jak ten kraj kolego

Sztywny kark sam wiesz ile jesteś wart
I nigdy więcej nie mów mi
W którym kierunku iść w którym kierunku mam iść (tak)

Sztywny kark sam wiesz ile jesteś wart
Tyle samo w nas wad i zalet (zastanów się)
Przebijamy skalę idziemy dalej

Canzoni più popolari di Ascetoholix

Altri artisti di