Zasypiając W Strachu
Umysł skażony tysiącem pytań
Na które nigdy nie było odpowiedzi
Puste nadzieje przekłamane stracone
Zabrali wszystko ogołocili z wiary
Ze strachu
W pustym ciele żyły wyprute
Nie pozostawili żadnej części mnie
Nie wydarli tylko świadomości pustki
Pewności że jestem tym kim powinienem
Jestem ogołocony i zbrukany
Ostatnią drogę przebywam
By odzyskać na zawsze
Spokój wiarę siebie
I tylko oddech przypomina
O wiecznej udręce
Umysł skażony tysiącem pytań
Na które nigdy nie było odpowiedzi
Puste nadzieje przekłamane stracone
Zabrali wszystko ogołocili z wiary
Ze strachu