Emilii mojej matce
Jan Paweł II
Nad twoją białą mogiłą
Białe kwitną życia kwiaty
O ileż lat to już było
Bez ciebie duchu skrzydlaty
Nad twoją białą mogiłą
Od lat tylu już zamkniętą
Spokój krąży z dziwną siłą
Z siłą jak śmierć nie pojętą
Nad twoją białą mogiłą
Cisza jasna promienieje
Jakby w górę coś wznosiło
Jakby krzepiło nadzieję
Nad twoją białą mogiłą
Klękałem ze swoim smutkiem
O jak to dawno już było
Jak się dziś zdaje malutkie
Nad twoją białą mogiłą
O matko zgasłe kochanie
Me usta szeptały bezsiłą
Daj wieczne odpoczywanie