Słodkie chwile
Nie pytaj mnie dlaczego zamilkł ptaków słodki śpiew
Nie pytaj mnie nie powiem Ci
Dlaczego nie chcę kochać Cię
O nie mów że że sen ten z mojej winy kończy się
Ty dobrze wiesz że ta opowieść musi skończyć się
Nic dziś nie powstrzyma
Tamtych chwil odejdą gdzieś
Słodkie niczym lody
W słońcu się rozpłyną też
Nic dziś nie powstrzyma
Tamtych chwil odejdą gdzieś
Słodkie niczym lody
W słońcu się rozpłyną też
Dlaczego nie nie chciałaś ze mną wtedy spotkać się
Dlaczego Ty Ty odrzucałaś najskrytsze moje sny
Kolejny dzień rozstania właśnie dzisiaj kończy się
A ja już wiem że ta opowieść musiała skończyć się
Nic dziś nie powstrzyma
Tamtych chwil odejdą gdzieś
Słodkie niczym lody
W słońcu się rozpłyną też
Nic dziś nie powstrzyma
Tamtych chwil odejdą gdzieś
Słodkie niczym lody
W słońcu się rozpłyną też
Dlaczego nie nie chciałaś ze mną wtedy spotkać się
Dlaczego Ty Ty odrzucałaś najskrytsze moje sny
Kolejny dzień rozstania właśnie dzisiaj kończy się
A ja już wiem że ta opowieść musiała skończyć się
Nic dziś nie powstrzyma
Tamtych chwil odejdą gdzieś
Słodkie niczym lody
W słońcu się rozpłyną też
Nic dziś nie powstrzyma
Tamtych chwil odejdą gdzieś
Słodkie niczym lody
W słońcu się rozpłyną też