Oddech
Chcę być inny, ale nie umiem sam
Wciąż walczymy, ciągle ty i ja
Na przeciwko, ogień nas spala
Jak mam żyć z tym, kiedy wojna trwa
I tak między nami, nie mam sił już walczyć
Pomiędzy starciami chwila dla nas starczy
Znowu wpadam w stan mojej czarnej rozpaczy
I odpalam muzę wrócę z nią pewnie na tarczy
Znowu mieszasz w głowie i nie wiem kim jestem
W którą stronę biec gdy atakujesz wszędzie
Ile czasu jeszcze tak to z nami będzie
Ile czasu muszę czekać aż nam przejdzie
Codziennie walczę o nas i staram się jak nikt
O oddech, który pozwoli dalej żyć
Te plany, które posiadam to farsy
Mam dosyć, teraz gramy otwarte karty
Codziennie walczę o nas i staram się jak nikt
O oddech, który pozwoli dalej żyć
Te plany, które posiadam to farsy
Mam dosyć, teraz gramy otwarte karty
Chcę być inny, ale nie umiem sam
Wciąż walczymy, ciągle ty i ja
Na przeciwko, ogień nas spala
Jak mam żyć z tym, kiedy wojna trwa
Chcę być inny, ale nie umiem sam
Wciąż walczymy, ciągle ty i ja
Na przeciwko, ogień nas spala
Jak mam żyć z tym, kiedy wojna trwa